My story, my life.

Let Yourself go into my endless dream.

Ogłoszenie



~KLIK~


Zapraszam wszystkich do rejestrowania się.
Rejestracja odblokuje Wam dodatkowe opcje (Szybka Odpowiedź, ChatBox, Avatar, Sygnatura)
Możliwe jest dawanie komentarzy bez rejestracji.
Wystarczy w poście, którym chcesz zamieścić komentarz, poszukać opcji „Odpowiedź”.
Wszystkich zarejestrowanych zapraszam do konwersacji na ChatBoxie.
Tam, oraz w ogłoszeniach, będę dawać różne informacje na temat mych opowiadań i pomysłów :3


Rozdział Czwarty pojawił się po długiej nieobecności. C:
Sam jego tytuł, Pierwsze Problemy, mówi sam za siebie.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, co stało się bohaterom - zapraszam~

~KLIK~


Trzy lata ciszy... No cóż, grunt, że nie więcej. XD
Czas na wielki comeback tego miesiąca~!
Okultysta wraca z nową porcją jego twórczości. Czekam także na Waszą. ;)

~KLIK~


Obiecałem regularnie dodawać notki, ale nie co dwa lata. xD
Mam nadzieje, że nie jest zbyt dużo błędów w niej i że czyta się ją dobrze.
Ciekawi dlaczego Piplup należy do Phoenixa a Charmander do Elegy? C:


~KLIK~


Po uporania się z WIĘKSZOŚCIĄ problemów technicznych - wracam.
Nie wiem, czy ku waszej radości czy wręcz przeciwnie. xD
Chyba to drugie, bo, mimo wakacji, oto kolejna lekcja historii~

~KLIK~


#1 20-August-2012 20:02:22

 Okultysta

Autor

7995310
Skąd: Milówka
Zarejestrowany: 09-August-2012
Posty: 592
Występuje w opowiadaniu: W każdym.
Postacie, którymi jestem: Jestem autorem, więc każdą. xD
Czytam opowiadania: Wszystkie.
Moje ulubione opowiadanie: Hym... Nie wiem. "0_o
WWW

Prolog.

Ogień, ogień i jeszcze raz ogień...chmura ognia otoczyła mnie, a ja ledwo broniłem się lodową „barierą” która czasami topniała po to, bym ją znów zamroził. Nie wiedziałem ile tak wytrzymam.
-No co Dyziu, nie chcesz się bawić? - ruszyła na mnie zostawiając za sobą płonący ślad, zacząłem biec zostawiając moją „barierą”, wpadła na nią, rozkruszyła się na miliony lodowych drobinek, pędziła dalej w moją stronę, a ja uciekałem w stronę jeziora, to był mój jedyny ratunek. Niestety, domyśliła się mojego planu, uniosła się za pomocą slupu ognia i stworzyła ognisty „mur”, który zablokował mi przejście, biegłem prosto na niego, odwróciłem głowę na bok, spojrzałem na gałąź, skupiłem się na niej, po chwili gałąź „stopiła” się, zmieniła się w wodę, zrobiłem sobie przejście w „murze” gasząc jego część. Ledwo co przeszedłem przez niego, bo ino go zgasiłem płomieni znów się zrosły. Jezioro było przede mną, biegłem jak opętany. Kobieta przeskoczyła nad ognistą zaporą, zaczęła ładować błyskawicę, tymczasem biegłem po tafli wody, trzymałem się dzięki magi wody, tą sztuczkę miałem w małym palcu, byłem gdzieś na środku jeziora, odwróciłem się w stronę kobiety. Błyskawica, błękitny pocisk lecący w moją stronę...Niebieski błysk przed oczami...

~~~~~~~~~~
Witaj na moim blogu o Avatarze! To prolog więc mało akcji, czekajcie na następną notkę xD Na razie to prolog więc nie pojawiło się tu zbyt wiele osób...ale w następnej części pojawi się moja siora...=D Dedyk dla dwóch osób, Klodi i dla tej dzięki której ( a raczej jej blogu) założyłem tego bloga - Viviane


http://i.imgur.com/Do1BehQ.jpg

Pozdrawiam wszystkim forumowiczów.
Fajnie że czytacie moje wypocinki. ^^
A nawet moją sygnaturkę. C:
Ciekawe ilu z Was zauważy tą wiadomość, hihihi. xD

Offline

 



Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plwww Tabletki calominal