My story, my life.

Let Yourself go into my endless dream.

Ogłoszenie



~KLIK~


Zapraszam wszystkich do rejestrowania się.
Rejestracja odblokuje Wam dodatkowe opcje (Szybka Odpowiedź, ChatBox, Avatar, Sygnatura)
Możliwe jest dawanie komentarzy bez rejestracji.
Wystarczy w poście, którym chcesz zamieścić komentarz, poszukać opcji „Odpowiedź”.
Wszystkich zarejestrowanych zapraszam do konwersacji na ChatBoxie.
Tam, oraz w ogłoszeniach, będę dawać różne informacje na temat mych opowiadań i pomysłów :3


Rozdział Czwarty pojawił się po długiej nieobecności. C:
Sam jego tytuł, Pierwsze Problemy, mówi sam za siebie.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, co stało się bohaterom - zapraszam~

~KLIK~


Trzy lata ciszy... No cóż, grunt, że nie więcej. XD
Czas na wielki comeback tego miesiąca~!
Okultysta wraca z nową porcją jego twórczości. Czekam także na Waszą. ;)

~KLIK~


Obiecałem regularnie dodawać notki, ale nie co dwa lata. xD
Mam nadzieje, że nie jest zbyt dużo błędów w niej i że czyta się ją dobrze.
Ciekawi dlaczego Piplup należy do Phoenixa a Charmander do Elegy? C:


~KLIK~


Po uporania się z WIĘKSZOŚCIĄ problemów technicznych - wracam.
Nie wiem, czy ku waszej radości czy wręcz przeciwnie. xD
Chyba to drugie, bo, mimo wakacji, oto kolejna lekcja historii~

~KLIK~


Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

GeminiGirl
17-January-2013 22:52:31

Szkoda, że nie znam ''Ben 10''.
Pewnie lepiej bym kojarzyła fakty, gdybym znała ten serial, a w takim wypadku nie pozostaje mi nic innego niż czekanie na rozwinięcie wydarzeń...

Okultysta
26-August-2012 20:48:10

- To zaczyna robić się nudne... - rzucił Kevin biegnąc z wyciągniętą ręką w stronę ściany, z której pobierał materie, podskoczył i przywalił jednemu z robotów wiecznych rycerzy tak, że tan wybuchł.
- Nie narzekaj – mruknęłam chroniąc się tarcza z many – Przynajmniej mamy łatwą prace...
- Tak?
- rozbrzmiał głos Bena w postaci Szlamfire'a, który miotał kulami ognia w roboty – Ale ja tu najwięcej odwalam pracy...
- Masz Omnitrix więc czego się czepiasz... Sam bym chciał mieć takie cacko, niezłą zabawę bym miał - rozwalając kolejnego robota aż nie było już żadnego – Kolejny kosmiczny gadżet, którego nie dostaną... - zniszczył paczkę, w której znajdował się mały chip, włożył go do kieszeni.
- Chłopcy? To jak wracamy? Auto Kevina w garażu postanowiło się popsuć więc możemy iść znów pieszo albo metro... - chłopcy spojrzeli porozumiewawczo na siebie.
- Metro – jednogłośnie. Ruszyliśmy powoli na stacje, nie musieliśmy iść daleko ani długo czekać, wsiedliśmy do metra od razu. Wagon był praktycznie pusty, naprzeciw wejścia siedziała dziewczyna o długich, brązowych włosach, błękitnych oczach i o smutnym spojrzeniu, wpatrzona w podłogę. Ja usiadłam gdzieś z boku, Kevin naprzeciwko mnie... Ben stał chwile myśląc intensywnie i usiadł obok dziewczyny... Westchnęłam, wystarczy ładna buzia i... odpowiednie kształty by Benowi zawrócić w głowie.
- Mam na imię Ben, a ty? - podał jej dłoń, nieznajoma przyjęła ją ostrożnie.
- Natalia... - powiedziała głosem równie smutnym co spojrzenie.
- Czemu jesteś taka smutna? Może mogę ci jakoś pomoc?
- Nikt mi nie może pomóc...
- zagryzła wargę, po policzku spłynęła jej łza, metro stanęło a dziewczyna złapała torbę, zarzuciła ja na ramie i wyszła z metra, Kevin zaczął się śmiać.
- Dziewczyna ci zwiała! Heh, ale dobry wybór, ładna była... - spojrzałam na niego gniewnie, ale zaraz mój wzrok skierował się na Bena, który patrzył przed siebie, gdzie jeszcze przed paroma chwilami biegła tamta dziewczyna.
- Nie możesz pomóc każdemu... - dojechaliśmy w końcu na naszą stacje, wysiedliśmy.
- Ale mogę próbować... - mruknął.
- Ej, przyśpieszmy... Bo nie zdążymy, a wtedy wam tego nie daruje... - od razu szliśmy szybciej, nie mogłam się spóźnić, nie przeżyłabym chyba tego. Byliśmy nieopodal mojego domu a auto Kena nadal było zaparkowane – nie spóźniłam się. Wbiegłam do domu pierwsza, Ken czekał już z walizkami na dole. Wtuliłam się w niego.
- Czekałem na ciebie - zaśmiał się.
- Będzie mi ciebie brakowało... -smutno.
- Tylko mi się tu nie rozbecz.. -uśmiechając się, pożegnaliśmy się, wyszliśmy na dwór, Kevin pomógł mu wynieść walizki - Opiekuj się moją siostrą Kevin... - szepnął myśląc, ze nie usłyszę - A, jeszcze jedno, rodzice boją się zostawić ciebie samą na tak długo, dlatego wynajęli mój pokój jakieś dziewczynie którą wybrali, powinna przybyć jutro wieczorem... Trzymajcie się! - wsiadł do auta i pojechał.
- Że co!? - po jakimś czasie oszołomiona gromem wydarzeń.
- A to, że rodzice załatwili ci współlokatorkę – rzucił zgryźliwie brunet.
- Może będzie fajna...
- Fajna!? Przecież rodzice ci ją wybrali
– zachichotał - Ha, pewnie to będzie jakaś nudziara, kujoneczka albo to strasznie gruba albo wręcz przeciwnie... Bo na pewno żadnego EMO czy czegoś innego by ci nie wybrali...
- Kevin, ucisz się, proszę...
- wróciłam do domu a Ben z Kevinem odeszli, pozbyłam się rodziców, brata a teraz musieli mi załatwić współlokatorkę, nie dadzą mi mieszkać samej...
***
Wstępna notka. Chyba nikt nie pamięta o Kenie, bracie Gwen xD Otóż mam problem z dobraniem obrazka dziewczyny z Prologu a jeszcze w Piątek i Sobotę mnie nie będzie, bo jade z dziewczynami w Pieniny, będzie super xD A, zapomniałbym, stworzyłem opkowy harmonogram, a oto on:
Środa – Notka na blog o magii;
Piątek – Na Avatara;
Sobota – Na Pokemony;
i Niedziela – Ben 10.
Będę się starał jego trzymać i co tydzień w odpowiednim dniu tygodnia umieszczać notki na odpowiedni blog. Na szczęście dla was (a może nie na szczęście ) jadę na Piątek i Sobotę więc nowa notka pojawi się w następną Niedziele. A, i jeszcze jedno, odpisałem komentarzami na wasze komentarze w Prologu, luknijcie, zadałem tam różne pytania i mogą być jakieś ważne informacje. Dedyk dla Pauli i by jej wena wróciła




Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl