My story, my life.

Let Yourself go into my endless dream.

Ogłoszenie



~KLIK~


Zapraszam wszystkich do rejestrowania się.
Rejestracja odblokuje Wam dodatkowe opcje (Szybka Odpowiedź, ChatBox, Avatar, Sygnatura)
Możliwe jest dawanie komentarzy bez rejestracji.
Wystarczy w poście, którym chcesz zamieścić komentarz, poszukać opcji „Odpowiedź”.
Wszystkich zarejestrowanych zapraszam do konwersacji na ChatBoxie.
Tam, oraz w ogłoszeniach, będę dawać różne informacje na temat mych opowiadań i pomysłów :3


Rozdział Czwarty pojawił się po długiej nieobecności. C:
Sam jego tytuł, Pierwsze Problemy, mówi sam za siebie.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, co stało się bohaterom - zapraszam~

~KLIK~


Trzy lata ciszy... No cóż, grunt, że nie więcej. XD
Czas na wielki comeback tego miesiąca~!
Okultysta wraca z nową porcją jego twórczości. Czekam także na Waszą. ;)

~KLIK~


Obiecałem regularnie dodawać notki, ale nie co dwa lata. xD
Mam nadzieje, że nie jest zbyt dużo błędów w niej i że czyta się ją dobrze.
Ciekawi dlaczego Piplup należy do Phoenixa a Charmander do Elegy? C:


~KLIK~


Po uporania się z WIĘKSZOŚCIĄ problemów technicznych - wracam.
Nie wiem, czy ku waszej radości czy wręcz przeciwnie. xD
Chyba to drugie, bo, mimo wakacji, oto kolejna lekcja historii~

~KLIK~


#1 09-February-2014 03:18:34

Kaimi

Współautor

Zarejestrowany: 19-March-2013
Posty: 45

R8:Podwodny pojedynek

-Nareszcie,czas na walkę - Krzyk Kaimiego spłoszył grupkę Pidgey'ów i Pidov'ów, gdy ten stał pod potężną salą gimnastyczną wpatrując się w nią z zachwytem.
-Nie wiem czy jest sens Cię pytać - Mruknął Achi wciąż naburmuszony,że nie odwiedzili jego ulubionej restauracji - Ale oczywiście dowiedziałeś się czegokolwiek o tej sali?
-Oczywiście... że nie - Dodał po chwili patrząc zaskoczony na przyjaciela - A po co?
-Żeby się przygotować i nie przegrać pierwsze walki z rzędu
-Przecież wygrałem z Shadem czy jak mu tam – Mruknął
-Nie mówiłem dosłownie – Chłopak westchnął przeczesując czerwone włosy palcami – No więc tak, tutejszy lider to... Tristan jeśli dobrze pamiętam, jest trenerem typów wodnych, lubi zaskakiwać przeciwnika i nie mam tu na myśli skomplikowanego stylu walki... ponoć kiedyś zaproponował walkę jeden na jeden z tą różnicą, że walczyć mieli trenerzy, a pokemony wydawały rozkazy
-Żartujesz – Kaimi spojrzał na chłopaka nieco podejrzliwie
-Niestety nie, chłopak przyjął wyzwanie i przegrał, dodatkowym zakładem w tej walce było to, że przegrany trener przez dwa lata nie może podchodzić do walk o odznakę z jakimkolwiek liderem, oczywiście Tristan powiadomił innych liderów o przegranej trenera
-Kiedy to było
-W zeszłym roku
-A więc jeszcze rok
-Taaa – Achi zamyślił się na chwilę – Dobra, czas wejść
Drzwi rozsunęły się gdy chłopcy podeszli bliżej
-Aaach, nowy wyzywający. Zaprasza, zapraszam – Usłyszeli głos gdzieś z głębi budynku.
Ruszyli przed siebie. W końcu minęli kolejną parę drzwi i ujrzeli... dosyć nieciekawie wyglądającą salę, było tam betonowe boisko do walki i balustrada dla widzów, po stronie lidera stałą jeszcze jakaś mała konsolka, albo komputer na stojaku.
- Ach więc to Ty jesteś wyzywającym, Kaimi czyż nie? - Chłopak dostrzegł jakąś postać stojącą poza światłem - Profesor Crystal uprzedziła mnie o Twoim przybyciu... ale zanim zaczniemy ustalmy zasady.... hmmm... Twój ulubiony kolor?
-Eeee... czarny – Odpowiedział chłopak nie bardzo wiedząc co to ma do rzeczy
-Więc... będzie to walka dwa na dwa, żadnemu  z nas nie wolno użyć pokemona, który ma w umaszczeniu czerń, jeśli przegrasz nie wolno Ci podchodzić do walki o odznakę... powiedzmy... cóż,o ile wiem trochę się śpieszysz więc... przez trzy lata...
-A jeśli wygram?
-Cóż... raczej bym się tego nie spodziewał... co chcesz za wygraną?
-Jeśli przegram stracę czas i go nie odzyskam, chcę coś o równej wartości
-Hmmm... co powiesz na... TO? - Z cienia wysunęła się dłoń w której spoczywał biały kamień. Kaimi niemal od razu rozpoznał jeden z kamieni z diademu
-Skąd...
-Ktoś upuścił – Zaśmiał się lider – A więc jeśli wygrasz dostaniesz kamień... i  oczywiście informacje.
Chłopak zerknął na Achiego, który miał niepewną minę, najwyraźniej nie chciał zachęcać Kaimiego do czegoś, czego może żałować.
-Zgadzam się na warunki
-Zapewne wiesz, że moją specjalnością są typy wodne... tak więc wybiorę losowy teren z wodą, dobrze?
Chłopak nie odpowiedział, co miało znaczyć, że lider wybierze losowy teren? Nie mieli walczyć na tym betonowym boisku?
Dłoń lidera wcisnęła coś na klawiaturze konsoli, dało się słyszeć dziwny, jednostajny dźwięk jakby ktoś losował nagrodę w teleturnieju. Nagle dźwięk się zatrzymał, a między liderem, a Kaimim pojawił się potężna bryła wody, chłopak zaskoczony osłonił się rękami pewien, że woda zaraz go przykryje, jednak woda stała w miejscu niczym w akwarium, chłopak wyciągnął rękę i dotknął cieczy, była mokra.
-Moje pokemony chyba nie potrafią oddychać pod wodą! - Zawołał do Tristana
-Tym się nie przejmuj, tej cieczy nie da się połknąć, służy tylko jako boisko... i szczerze mówiąc los mi sprzyja... wybierz pierwszego pokemona.
„Diamel odpada,nie zniesie wody, a sam sprawdziłem, że to jednak ciecz, Sonnen też się nie nada, jest typem ognistym... hmm... moment,mam przecież...”
-Petillil, Show Time!! - Zawołał uwalniając pokemona.
Patillil zawisła w cieczy zaskoczona swoim położeniem, odwróciła się do Kaimiego i skinęła głową na znak, że jest gotowa
-Petilli, tak... więc ja wybiorę... Buizel, pokaż się - Poke-wydra pojawiła się w wodzie
-Ja... ja może pójdę – Mruknął Achi i z niepewną miną skierował się ku balkonowi dla widzów.
-Kaimi, rozpocznij pojedynek! - Zawołał Tristan
-Dobrze... Petilil... użyj Burzy Liści!
Pokemon zawirował w wodzie wyrzucając z siebie setki liści po czym wyrzucił je w wirze prosto w przeciwnika.
-Co jest?! - Zawołał Kaimi, Liście Petilil zawisły w wodzie zaledwie dwa metry od niej.
-Ciecz w której znajdują się pokemony ma tę samą gęstość co woda, a więc stawia też opór przez co niektóre ataki stają się... bezużyteczne - Wytłumaczył lider - A teraz... Ostry Wiatr!
Buizel zaczął wirować swoim ogonem wyrzucając podmuchy powietrza przecinające wodę i z łatwością trafiające Petilil, która uderzyła w dno boiska.
-Petilil, teraz, magiczny liść!!
Wielobarwne liście nie bez oporu ruszyły w kierunku Buizela
-Unik! - Krzyknął Tristan, a pokemon z gracją minął liście
-Nie tak szybko, magiczny liść to atak, który nigdy nie chybia! - Zawołał Kaimi, faktycznie, liście zawróciły i trafiły Buizel w plecy, jednak nie zadały takich obrażeń jakich spodziewał się chłopak - Jeszcze raz Magiczny Liść!
-Nie tak prędko, Buizel kontratakuj Wodnym Wirem
Atak Patilil został wciągnięty w wir który wznosił się na Buzelem, a sama Petili była powoli wciągana do środka
-Buizel,zakończ to podwójnym ciosem!
-Kontratakuj Burzą liści! - Ryknął Kaimi
-Zapomniałeś, że ten ruch nie działa pod wodą?
-Działa - Mruknął chłopak - Ale nie do końca tak jak powinien
Ściana z rozmokłych liści wznosiła się przed trawiastym pokemonem, Buizel pędził w stronę Petilil pozostawiając za sobą smugę wzburzonej wody, już miał wykonać cios gdy... zaplątał się w liście.
Mokre liście oblepiły ciało Buizela, a im bardziej ten się szarpał, tym więcej się ich przylepiało
-Teraz Petili, Giga Odpływ! - Zawołał Kaimi dostrzegając szansę, pokemon skupił się i już po chwili z ciała Buizela uniosła się lśniąca energia, która została wchłonięta przez Petilil. Wydra unosiła się teraz bezwładnie,  przypominając zieloną mumię.
-Buizel jest niezdolny do walki, rundę zwycięża Petilil-Oznajmił dziwny nieco mechaniczny głos, a czerwone światło porwało omdlałego pokemona.
-Całkiem niezłe wykorzystanie źle działającego ataku - Pogratulował Tristan - Ale ja wciąż mam jednego pokemona... Aquerra pokaż się!
W promieniu światła ukazał się dziwny pokemon,przypominał splątane wodorosty między,którymi coś się chowało.
Kaimi wyjął pokedex i zeskanował dziwne stworzenie
-Aquerra, pokemon wodorost, powstaje poprzez dojrzewanie jajka Tangelli w środowisku wodnym, najczęściej słonym. Ten pokemon zwykle nie opuszcza zbiorników wodnych w obawie przed wyschnięciem.
-To co? Teraz już na poważnie – W głosie Tristana wyraźnie można było dosłyszeć pewność siebie

Offline




Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plwww Tabletki calominal