Kaimi - 11-September-2015 21:11:50

Wodorosty Aquerry leniwie falowały wewnątrz wodnego sześcianu,Kaimi byłe pewien,że gdyby pokemon znajdował się na dnie jeziora czy innego zbiornika wodnego,na pewno byłby niezauważalny.
Najgorsze było jednak to,że przeciwnik był po części typem trawiastym i Petillil traciła swoją przewagę.
-Masz szansę zmienić pokemona-Zawołał Tristan wciąż nie wychodząc z cienia.
Chłopak nie miał wyboru,jego pozostałe pokemony nie wytrzymałyby długo pod wodą,w dodatku Diamel był czarny co automatycznie oznaczałoby przegraną walkę.
-Nie zmieniam pokemon!-Odpowiedział starając się aby w jego głosu nie było słychać niepewności,którą czuł.
-Dobrze więc-Głos Tristana jakby z niego szydził-Aquerra,wysysające macki!
Kila z glonów pokemona wystrzeliło w kierunku Petillil z łatwością przecinając wodę i chwytając pokemona Kaimiego.
-Co?!Chwila,co to za atak?!
Ciemna sylwetka Tristana drgnęła.
-No tak słyszałem,że jesteś nowy w tym regionie ale nie wiedziałem,że aż tak...pozwól,że coś Ci wyjaśnię,region Soulet jest pierwszym jaki narodził się na świecie,można go nazwać pra-regionem,tutejsze pokemony miały całe stulecia na rozwój i ewolucję,to właśnie dzięki temu żyje tu wiele rzadkich pokemonów i rośnie wiele owoców,których nie spotkasz nigdzie indziej,a dodatkowo wiele z tych stworzeń wykształciło wiele nowych ataków,na przykład,takie wysysające macki działają bez przerwy póki trzymają przeciwnika,trochę jak spijające ziarno,lecz efektywniejsze i bardziej przydatne dla pokemonów nie posiadających nasion...nie wiem czy zauważyłeś ale w czasie mojego wywodu,Twoja Petillil niemal całkiem opadła z sił.
chłopak spojrzał na swojego pokemona,tak skupił się na tym co mówił Trista,że zupełnie zapomniał o walce,a jego Petillil z każą chwilą traciła więcej energii, już teraz była bliska omdlenia
-Petillil użyj Giga Odpływu- Pokemon wykonał polecenie lecz wszystko wskazywało na to,że atak nie poskutkował.
-Mówiłem Ci,ten atak jest jednym z najskuteczniejszych ataków drenażu życia,nawet gdyby Twoja Petillil bez przerwy używała giga Odpływu i tak Macki Aquerry wysysają z niej co najmniej dwa razy więcej energii...zobacz,już koniec.
Miał racje,glony puściły pokemona,który zaczął powoli opadać na dno
-Petillil,powrót-Czerwony promień zabrał petillil-Świetnie sobie radziłaś,czas na odpoczynek.
Kaimi nie miał wyboru,jeśli wybierze Diamela,przegra z powodu zakładu,a jeśli chciał się czegoś dowiedzieć o kradzieży diademu musiał walczyć ze wszystkimi liderami.
Modląc sie w duchu,żeby jego pokemon nie zamienił się w smugę pary,chłopak wybrał pokeball.
-Pokaż im Sonnen!!-W wodzie pojawił się słoneczny pokemon,jednak coś było nie tak,Sonnen unosił się w niebieskiej bańce,a wśród planet,które wokół niego krążyły brakowało jednej...niebieskiej.
-Sądząc po Twojej minie nie znasz specjalnej zdolności Sonnena,blokady żywiołów? Widzisz,ten pokemon potrafi zablokować trzy typy ataków-wodę,trawę i ogień,a także ochronić w ten sposób sojusznika,jak widzisz jedna planet odpowiada jednemu typowi więc nie możesz bronić siebie i sojusznika przed tym samym typem...dosyć przydatna umiejętność ale nieraz kłopotliwa gdy nie wiesz kogo chronić.
Woda wokół Sonnen zaczęła wrzeć pod wpływem jego gorąca.
-Widzę,że Sonnen nie może się doczekać-Zaśmiał się Tristan-Niech więc będzie...Aquerra wysysające macki!-
Aquerra ponownie wystrzeliła dwa glony w kierunku Sonnena,jedna z planet natychmiast zmieniła położenie i jeden z glonów oplótł się wokół niej,jednak drugi szybko trafił Sonnena,chwytając za jego promienie
-Zapomniałem dodać,ta zdolność może chronić tylko przed jednym atakiem na raz-Kaimi go nie widział ale był pewien,że Tristan złośliwie się uśmiecha-Aquerr porażenie nerwowe!
Kaimi zobaczył jak po glonie przechodzi impuls elektryczny
-Sonne unik,szybko-Jednak uścisk glonów przeciwnika był zbyt silny,mimo,że Sonne próbował uciekać nie mógł się ruszyć.
Ładunek elektryczny przesuwał się powoli po glonie jednak to nic nie zmieniało,Sonnen był w pułapce
-Widzisz,porażenie nerwowe jest niezwykle silnym atakiem elektrycznym-Powiedział Tristan najwyraźniej rozkoszując się rychłym zwycięstwem-Jednakże posiada on dwie wady,pierwszą jest to,że wymaga on kontaktu fizycznego,a drugim,że działa bardzo powoli,jednak macki Aquerry niwelują oba te problemy gdyż są częścią jej ciała i unieruchamiają wroga,nie wiem czy wiesz,Aquerra,choć może nie wygląda jest drapieżnikiem ,a to jest jej naturalny sposób na polowanie...co ciekawsze większość Sonneów ma naturalnie niski współczynnik obrony,który nadrabiają swoją specjalną zdolnością...jednak przed elektrycznością nie potrafią się obronić,a  z tego co widzę twój Sonnen jest nowym pokemonem więc...
Impuls znalazł się na końcu macki, silny błysk na chwilę oślepił Kaimiego,chłopak przetarł oczy i zobaczył swojego pokemona lezącego na dnie boiska
Rozległ się głos sędziego
-Sonnen jest niezdolny do walki,zwycięzcą jest...
-Kaimi!!-Rozległ się ryk Achiego
-Słucham?-Tristan najwyraźniej był zaskoczony tym stwierdzeniem-A z jakiej racji?Jego pokemon leży na dnie,pokonany,zwyciężyłem
-A jaki kolor ma Twój pokemon?-Achi dosłownie zeskoczył z balkonu dla widzów,dla Kaimiego wyczynem byłoby samo przeżycie takiego skoku i nie zamienieni się w przyrodniego brata Grimera ale Achi zręcznie wylądował na nogach i już szedł w kierunku pola walki
-Zielony,to chyba widać
-Zielone są jego glona,a sam pokemon?
Tristan jakby zrozumiał,stanął jak sparaliżowany,milczał dłuższą chwilę po czym niepewnie odpowiedział
-Nikt nie zna koloru Aquerry,tak samo jak w  przypadku Tangeli czy kilku innych pokemonów
-Czyli nie wiesz czy nie jest czarna?-Achi zbliżał się ze złośliwym uśmieszkiem
Kaimiego olśniło,skoro nikt nie zna koloru tego pokemona to znaczy,ze może być...
-Czarny-Powiedział-Aquerra ma kolor czarny,przecież wyraźnie widać-Wskazał na pokemona,którego glony skrywały go w taki mroku,że było widać tylko parę oczu łypiących z czerni
-Ja...nie..to...-Jąkał Tristan
-Czyżbyś chciał wycofać się z zakładu?-Zapytał Achi unosząc brew
-Nie oczywiście,że nie-Oburzył się lider-mam swoją godność
-A więc?
Tristan westchnął
-Niech będzie...KAIMI HANERE ZWYCIĘŻYŁ POPRZEZ ZAKŁAD!!-Oznajmił głośno choć z lekką niechęcią-Odznaka oceanu jest Twoja chłopcze.
Wszystkie światła na sali włączyły się oświetlając postać lidera,który szedł w jego kierunku z wyciągniętą ręką,w której błyszczała odznaka.
Kaimi osłupiał gdy zapaliły się światła,wcześniej lider krył się w cieniu,teraz chłopak nie mógł uwierzyć w to co widzi,nie tego się spodziewał.

Ciąg dalszy nastąpi....może :P

Okultysta - 28-September-2015 22:18:13

Aquerra - co to za pokemon, nie masz go w dexie. xP
"w dodatku Diamel był czarny co automatycznie oznaczałoby przegraną walkę." Hę? XD Wiem, że logika pokemonów zostawia wiele do życzenia, ale o co tu chodzi? xD

A, już ogarniam... Ale nie pamiętam co działo się w poprzednich notkach. C: Więc zakłąd jest taki - jeśli pojawi się nowa notka ja przeczytam pozostałe od początku. ^^ C: A gdzie komentarz pod moją notką? xD

Twoja notka bardzo mnie zaciekawiła i nie mogę się doczekać, aż napiszesz więcej. :3

GotLink.plwww Tabletki calominal